Motylki...
Dziś na szybko, bo mam trochę nieudany dzień :/ Przekroczyłam bilans, ale w sumie nie chodzi o to. Po prostu nie mam na nic ochoty, źle się czuję. Eh, no ale nie ważne.
Nie będę wypisywać dokładnie, co dzisiaj zjadłam i ile to miało kalorii, w każdym bądź razie przekroczyłam limit. Jadłam dziś trochę drugiego dania (ziemniaki, surówka), mały kawałeczek ciasta, płatki z mlekiem. W sumie cały bilans wyniósł około 600 kcal, nie jestem w stanie określić dokładnej liczby. Troszkę za dużo, wiem i przepraszam :/ Ale za to ćwiczyłam Killera z Ewą Chodakowską, a on spala sporo kalorii, także najgorzej nie jest. Może teraz jeszcze zrobię Skalpel, żeby spalić więcej.
Jestem z siebie niezadowolona, ale już nic nie zmienię. Znalazłam fajną sukienkę, którą chciałabym kupić. No i teraz mam taką motywację - schudnąć, żeby super w niej wyglądać w wakacje. Muszę się przyłożyć, chciałabym dać radę. Najbardziej nie podobają mi się moje nogi i brzuch, co chyba oczywiste. Chciałabym mieć szczuplejsze uda. Jak myślicie, dam radę do wakacji?
Jutro idę z koleżanką na rolki, potem może pobiegam z psem. Na pewno jutro zrobię jeszcze Killera z Chodakowską, uważam, że nie jest on taki trudny, a spala dużo kalorii. A Wy ćwiczycie z Ewą?
PODOBA WAM SIĘ TA SUKIENKA? Warto schudnąć i ją kupić? :) Piszcie w komentarzu!
Kocham Was Motylki, trzymajcie się chudziutko! <3
Sukienka jest przecudowna, idealna motywacja! Ja nie ćwiczę z Ewą... wolę Mel B :)
OdpowiedzUsuń600 kcal to nie dużo, nie przejmuj się kochana! Sukienka jest boska, warto schudnąć by ją założyć :). Ja Ewy nie lubię, wolę Mel B jak koleżanka na górze ^^. Trzymaj się!
OdpowiedzUsuńSukienka perfekcyjna *-* swietna motywacja :)) Bilans i tak ladniutki :* Trzymaj sie <333
OdpowiedzUsuńSukienka cudna i warto o nią walczyć, ale nie tylko o nią! Pomyśl; Ty w wymarzonej figurze, w tej sukience idziesz, pewna siebie, Wszyscy się za tobą oglądają z podziwem, Ahh, takie motywacje to ja lubie :) I nie przejmuj się bilansem, bo killer spala ok 500 kcal, wiec nawet gdyby mniej, to centralnie spaliłaś ponad połowę tego, co zjadłaś. :) Jeszcze pamiętaj, że sen 7-9h spala 500 kalorii, więc w sumie wyszłaś na minus :) Trzymam kciuki za dalsze czynienia <3 Dodaję do ulubionych i będę czytać. Czymaj się :***
OdpowiedzUsuńsukienka jest prześliczna :)
OdpowiedzUsuńwierze w ciebie- uda ci sie schudnąć :)
http://mela-and-pro-ana.blogspot.com/
śliczna sukienka.. ćwiczenia Ewy "szczupłe nogi 2" są fajne ;) życze powodzenia !
OdpowiedzUsuńJak znajdziesz chwilę zapraszam: hello-chude-jest-piekne.blogspot.com / hello-chude-jest-piekne.tumblr.com
Sukienka jest przeurocza. Na pewno uda Ci się schudnąć. Przez ćwiczenia spalisz te nadprogramowe kalorie. Życzę powodzenia i wytrwałości ;*.
OdpowiedzUsuńŚliczna sukieneczka !
OdpowiedzUsuńOczywiście że warto ;)
Trzymaj się chudo ;3
Powracam moj nowy adres bloga to:
OdpowiedzUsuńhttp://zobaczyc-na-wadze-49kg.blogspot.com/?m=1
Sukienka jest śliczna <3 A te 600 kcal to nie tak dużo :) Ja ćwicze z mel B, ale chce zacząć z Ewą :) 3maj się chudoo <3 ps. Zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuń